Top 10 seriali, którym jestem na nie

Nie rzucajcie kamieniami, proszę. Bo to nieprawda, że tak (o ile w ogóle?! ) pokonaliśmy dinozaury! I choć w moim niesławnym „Top 10 seriali, którym jestem na nie!” znajdziecie swoje ulubione i w ogóle najukochańsze produkcje, to właśnie o to w tym wszystkim chodzi! Gdyby te seriale nie były tak dobre i się tak nie podobały, pewnie by się tutaj nie znalazły i nie byłoby w ogóle dyskusji.

Czytam dalej...

Tak to się zaczęło – Lew, czarownica i stara szafa

Całkiem prawdopodobne, że nie ma takiej osoby, która nie kojarzyłaby „Opowieści z Narnii” ( jeśli jednak jest inaczej – daj znać). Narnią jesteśmy przesiąknięci, bo jak mawiał sam autor (parafrazując) – historia dla dzieci, która podoba się tylko im, nie jest dobrą historią. Do Narnii miło powraca się w każdym wieku. A zatem autorowi udało się stworzyć ponadczasową opowieść.

Czytam dalej...