Top 10 czy wiesz, że to nie tak?! vol. 2
Zestawienie „Top 10 Czy wiesz, że to nie tak” właśnie doczekało się kontynuacji, po ponad roku. Jednak jest to całkiem inna kontynuacja, ponieważ zostawiamy kwestie językowe, a skupimy się na rzeczach, które najzwyczajniej w świecie lubią się ze sobą mylić jak przywódcy Korei Północnej. Również teraz, jak poprzednio, proponuję Ci sprawdzić się w quizie, zanim przeczytasz wpis. Koniecznie podziel się wynikiem w komentarzu.
MIEJSCE 10. ŚPIĄCA KRÓLEWNA VS. KRÓLEWNA ŚNIEŻKA.
Królewna Śnieżka i Śpiąca Królewna są dwiema różnymi bohaterkami. WOW! Pozostając na gruncie animacji Disney’a – Śnieżka jest dziewczyna białą jak śnieg, z włosami czarnymi jak heban. Śnieżka ukrywa się przed swoją macochą w domu 7 krasnoludków. I jak wiemy, po ugryzieniu jabłka zapada w sen. Natomiast, Śpiąca Królewna ma na imię Aurora i w wyniku rzuconej klątwy przez czarownicę (po zranieniu się od wrzeciona) zapada z kolei w śpiączkę. I nawet nie to, że je myliłem ze sobą. A przez to, że obie zasnęły i tylko pocałunek prawdziwej miłości mógł je wybudzić, zlały mi się te dwie postacie w jedną, co najwyżej w kilku różnych wersjach.
Btw. często mówi się: „ej, ty śpiąca królewna…”, ale to nie ma sensu! W pierwowzorze, dziewczyna padła ofiarą wiedźmy i wbrew sobie zapadła w śpiączkę. A mówienie „śpiąca królewna” jest lekceważące, wypaczające przesłanie bajki oraz wprost sugerujące „weź, coś zrób”.
MIEJSCE 9. BRUTTO VS. NETTO.
Są dwa sposoby na zapamiętanie, czym jest netto i brutto. Pierwszy, jeśli pracodawca podaje wynagrodzenie brutto – mamy prawie 100 % pewności, że od tego musimy odliczyć składki zdrowotne, podatki, ZUS itd. Czyli, płaca brutto to wynagrodzenie całkowite, przed odliczeniem podatków itp. Drugi sposób, brutto warto skojarzyć ze słowem brudny, czyli niecała kwota będzie nasza. A na zasadzie odwrotności, netto to to, co dostajemy do ręki.
A jeśli coś kupujemy, cena netto nie jest kwotą całkowitą do zapłacenia. Dopiero cena brutto to ta (z podatkiem), którą faktycznie musimy wyłożyć na stół.
MIEJSCE 8. BRWI VS. RZĘSY.
To nie jest tak, że nie odróżniam brwi od rzęs… brwi są nad oczodołem, a rzęsy są doczepione do powieki, najkrócej mówiąc. Tylko, że wymaga to ode mnie zastanowienia się. Nie potrafię od sztychu wskazać brew i rzęsę, aby się nie pomylić. I wiem, że nie tylko ja mam z tym problem.
MIEJSCE 7. MAŁPA VS. PIES.
Kto pierwszy zdobył kosmos? Pies czy małpa? Co rozumiemy przez zdobycie kosmosu? Chaos informacyjny nie pomaga uporządkowaniu wiedzy! Dzisiaj, pora to wyjaśnić.
Pierwsze loty rakietą – na wysokość 100 km. – zawdzięczamy Związku Radzieckiemu, ale ta wysokość to jeszcze nie-kosmos i podróżników Cygana i Dezika (to były psy) nie możemy uznać za zdobywców kosmosu.
3 listopada 1957 roku nastąpił przełom. Pies Łajka na pokładzie Sputnika osiągnął orbitę okołoziemską, czym de facto zdobył kosmos. Małpa, za pomocą Amerykanów, powtórzyła wyczyn Łajki dopiero dwa lata później.
Suczka Łajka nie przeżyła lotu. Prawdopodobnie umarła jeszcze przed dotarciem na orbitę okołoziemską.
MIEJSCE 6. USA VS. ROSJA.
MIEJSCE 5. RADA EUROPY VS. RADA EUROPEJSKA VS. RADA UNII EUROPEJSKIEJ
Mylenie ze sobą tych trzech tworów nie jest niczym nowym. Niektórzy (mniej rozgarnięci politycy) w ogóle mylą organizację, jaką jest Unia Europejska z kontynentem Europa i srogo wieszczą: „oni wyprowadzą nas z Europy”! Jak? I gdzie? Do Azji czy Ameryki?
Rada Europy – międzynarodowa organizacja rządowa skupiająca większość państw Europy oraz kilka państw spoza kontynentu. Głownie zajmuje się ochroną praw człowieka.
Rada Europejska – instytucja Unii Europejskiej, składa się z głów państw lub szefów rządów.
Rada Unii Europejskiej – główny organ decyzyjny Unii Europejskiej, składa się z ministrów danych państw.
MIEJSCE 4. STALAKTYT VS. STALAGMIT.
Klasyk klasyków! Wiecie, co jest czym? Najprościej tłumacząc, stalaktyt jest soplem lodu zwisającym ze sufitu jaskini. Natomiast, stalagmit jest soplem wystającym z podłogi jaskini. Do tego dochodzi jeszcze pojęcie stalagnatu. Ze stalagnatem mamy do czynienia, gdy stalaktyt połączy się ze stalagmitem i utworzy się jeden sopel od podłogi do sufitu jaskini. I najsmutniejsze jest to, że najdalej za miesiąc znowu nie będę wiedział, co jest czym?!
MIEJSCE 3. KRÓLOWIE POLSKI.
Szczerze, nienawidziłem uczyć się o królach Polski. Tak na dobrą sprawę zapamiętałem niewielu z nich. Do tych szczęśliwców zalicza się Mieszko I, który nawet nie był królem, ale nas wszystkich ochrzcił. Kazimierza Wielkiego, który zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną. W podstawówce, w mini-teatrzyku klasowym grałem własnie Kazimierza Wielkiego. I ostatniego z nich – Stanisława Augusta Poniatowskiego, który nas wszystkich sprzedał! Te inne Łokietki i Krzywouści jakoś nie zapisali się w mojej pamięci.
MIEJSCE 2. ROBIN WILLIAMS VS. ROBBIE WILLIAMS.
Dlaczego tych dwóch panów musi nazywać się tak podobnie?!
Ok, Robin to aktor! Mógł zagrać Robin Hood’a.
A, Robbie to piosenkarz!
MIEJSCE 1. LOUIS ARMSTRONG VS. NEIL ARMSTRONG VS. LANCE ARMSTRONG.
To samo, co z Williamsami! Tylko gorzej, bo ich jest trzech!
Louis Armstrong – muzyk.
Neil Armstrong – kosmonauta.
Lance Armstrong – kolarz.
Grafika postu, grafiki w poście © by bywalec życia, grafiki bazowa – pixabay, Disney (materiały prasowe). Format publicystyczny #17
Bohaterek z punktu 10 chyba nie myliłem, a przynajmniej nie pamiętam by tak było. Są to bajki ponadczasowe i wielu twórców wzoruje kreowane przez siebie postaci w filmach skierowanych do młodego odbiorcy na tej która spała w chatce krasnoludków i tej która zasnęła od ukłucia się wrzecionem. O punkcie 9 sam mógłbym wykładać na uczelni jako że ukończyłem liceum ekonomiczne, a następnie studia o podobnym zakresie tematycznym. Brutto, netto, tara, popyt, podaż, cena, koszty, przychody, ja to wszystko jadam na śniadanie i popijam punktami z piramidy potrzeb Maslowa. Odnośnie definicji z punktu 5 muszę wcześniej pomyśleć by nie strzelić jakiejś… Czytaj więcej »