Posty, których już nie napiszę

Posty, których już nie napiszę

 

Przy zakładaniu bloga i w pierwszym roku działalności towarzyszyła mi obawa, że wyczerpią mi się pomysły i nie będę miał, o czym pisać. Z perspektywy czasu, wydaję mi się taka percepcja nie tyle głupia, ile właśnie śmieszna. Pomysły na posty przychodzą same, wciąż zmieniająca się rzeczywistość generuje ich tysiące (kto by przypuszczał, że chociażby napiszę o koronawirusie). I już wiem, że za swojego życie nie będę w stanie ich wszystkich zrealizować. Chyba, że wynajdę guzik do zatrzymywania czasu. Jednak są takie wpisy, z którymi po prostu nie zdążyłem na czas, a po czasie pisanie na dany temat mija się kompletnie z jakimkolwiek celem. Lub w drugiej opcji, świat odebrał mi bezpowrotnie narzędzia do ich spisania. Albo ja sam przegapiłem ku temu moment. W ramach Formatu Autorskiego pochylimy się nad danymi przypadkami.    

1/ Świat wiedzy kontra Focus, bitwa miesięczników popularnonaukowych

Do postu swego czasu napisałem nawet wstęp:

W październiku musiałem odbyć długą, naprawdę długą podróż. W jedną stronę było to 20 godzin, a z powrotem jeszcze dłużej. Wiadomo, że w takich sytuacjach pasowałoby się czymś zająć. I wówczas zaskoczył mnie fakt, że prasa jeszcze nie upadła 😉 Oczywiście, to żart. Uradowany swoim odkryciem, łapczywie ze sklepowej półki zwinąłem dwa egzemplarze miesięczników popularnonaukowych. Pierwszy, Świat wiedzy, którym zaczytywałem się w czasach gimnazjalnych. Drugi, Focus, którego nigdy nie czytałem, bo kupując go, czułbym się jakbym zdradzał Świat wiedzy. Ok, to chyba nie było normalne! Niemniej jednak czas wyleczył mnie z tej chorobliwej miłości, dlatego dzisiaj na Bywalcu Życia porównam ze sobą te dwa miesięczniki. A zrobię to jak najuczciwiej się da. I raczej jak i dla jednego, jak i dla drugiego tytułu nie będzie litości, bo nie jest dobrze…   

W założeniu miałem porównać dwa miesięczniki popularnonaukowe. W ferworze podróży zgubiłem je, a nie pamiętałem na tyle treści, aby móc napisać post, który miałby ręce i nogi. Tak jak we wstępie ująłem, rozczarowałem się poziomem ich merytoryczności. Niemniej jednak ów pomysł wydawał mi się na tyle ciekawy i nowy na Bywalcu Życia, że nie zawieszałem broni. Aż pewnego dnia, usłyszałem wiadomość, iż wydawca Focusa rezygnuje z wydań papierowych swojego kultowego miesięcznika. Szczerze, jeśli ten post by się ukazał byłby on mocno hejterski w stosunku i do Świata Wiedzy, jak i do Focusa. Jeśli kojarzycie Galileo, które emituje Czwórka należąca do Polsatu, pewnie znacie formułę tego programu. Paweł Orleański jedynie zapowiada niemieckie materiały popularnonaukowe. Tak samo działają te miesięczniki, wszystko to jest zrzynka z niemieckich redakcji tych czasopism. Dlaczego w Polsce nie może funkcjonować pismo, które byłoby pisane od A do Z przez polskich naukowców, właśnie na tak lekki wzór tych dwóch?!

 

2/ #BiegamDobrze, Maraton Warszawski 2022

niegam dobrze maraton warszawski

Były ambicje i były szeroko zakrojone plany. Post nie wypalił, ponieważ nie wypalił mój udział w warszawskim maratonie, mimo kilku miesięcznych przygotowań. Zawaliło kilka rzeczy m.in. ucięta motywacja. Pisałem w tym roku bardzo ważny dla mnie egzamin, który przypadł na dzień przed maratonem. Czułem się po nim totalnie wypompowany i może samo założenie, że będę jeszcze w stanie pobiec 42 kilometry było naiwne?! Najbardziej żałuję, że zbiórki pieniędzy na #biegamdobrze nie zainicjowałem.

3/ Czołowe polskie telewizje zmieniają swoje logotypy

Tak się zbiegło w czasie że zarówno Polsat, jak i TVP majstrowali przy swoich logotypach. Polsat wykazał się konsekwencją i wszędzie, gdzie się dało pozamieniał słoneczko na dziwną piłkę. Masakra. W mojej opinii, przeprowadzili rebranding źle. Rozumiem potrzebę zmiany, ale czemu twórcy stracili głowę i wprowadzili tak szkaradne i bez tożsamościowe logo. I dlaczego ktoś na górze dał tym rewolucjom zielone światło? Natomiast, TVP wykazało się większą wstrzemięźliwością, żeby nie powiedzieć, że złapali cykora w połowie drogi. Idea była taka, żeby uwolnić literki z kratek. Wyszło średnio, ponieważ w górnym rogu ekranu literki wciąż siedzą za kratkami, a w innych wizualizacjach graficznych już uciekły zza krat. I właśnie o tym miałem napisać post na Bywalcu Życia, ale czas uciekał i temat zesechł.

4/ Nowe logo i nowe formaty Bywalca Życia

Na Bywalcu Życia wprowadziłem testowo nowe logo. Oto ono:

Jednak zdecydowałem się na powrót do starego logo, jak i wycofałem się z nowego hasła: „Odbiła mi Palma… Kultury”. Widać to jak na dłoni, że nic nie jestem lepszy od czołowych polskich telewizji w zabawę w identyfikację wizualną 😉. Prostym związkiem skutkowym post nie mógł powstać, bo byłby bezprzedmiotowy. Nowe formaty na blogu wprowadzam sukcesywnie, ostatnio zadebiutował Format o Prawie.

5/ Setny post na blogu i Wróciłem po długiej podróży… na 4-te urodziny bloga

Setny post na blogu miałby sens, jeśliby faktycznie po dziewięćdziesiątym dziewiątym wpisie ukazał się właśnie on. Tak się nie stało. Jego zaszczytne miejsce zajął jakiś inny kiepski post. Kiepski w tym sensie, że o Świecie według Kiepskich. To był tylko przykład 😉. Obiecuję, że dwusetny post będzie specjalnie dedykowany temu wydarzeniu! Ktoś powie, że to są jakieś głupotki, ale moim zdaniem warto celebrować takie małe, ale symboliczne rzeczy. Kolejny wpis, który przespałem to „Wróciłem po długiej podróży… na 4-te urodziny bloga”, który powinien pojawić się na Bywalcu Życia 13 września 2022 roku. I tutaj postanowiłem zrobić wyjątek, niezrażony ośmiomiesięczną obsuwą, wpis zaliczy niekiedy indziej, jak dzisiaj publikację. Moja dewiza: „byle zdążyć przed 5-tymi urodzinami 😉”.      

bywalec życia                       


Grafika postu  © by bywalec życia, na podstawie grafiki Pixabay, grafiki w poście © by bywalec życia. Format Autorski

Yhm... to może nie być głupi pomysł?!

Aby dołączysz do grona subskrybentów Bywalca Życia. I Otrzymywać powiadomienia o nowych konkursach, wpisach i wielu innych akcjach.

Wyrażam zgodę na przekazanie moich danych osobowych do MailChimp ( więcej informacji )

Trzy żelazne zasady Bywalca Życia. Zero spamu. Bezpieczeństwo adresu e-mail. Możliwość wypisania się z listy subskrybentów w każdej chwili.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najlepsze
Inline Feedbacks
View all comments
Miye
8 maja 2023 10:52

Przyznam, że też tak mam, więcej pomysłów niż jestem w stanie ogarnąć.

Pojedztam
7 maja 2023 21:00

Tak to jest, że niektórych wpisów się już nie napisze.