Najlepsze filmy z Louisem de Funesem
Najlepsze filmy z Louisem de Funesem
Louisa de Funesa nie trzeba przedstawiać! Mistrz francuskiej komedii na dobre zapisał się na kartach historii, i choć nie żyje już od 1983 roku, wciąż bawi do łez kolejne pokolenia. Dzisiaj, przedstawię Wam top 10 filmów, w których według mnie stworzył najlepsze kreacje aktorskie, a same produkcje obrosły legendą. Przeniesiemy się do średniowiecza, Saint-Tropez , przeżyjemy kilka przygód z kosmitami, poznamy realia II Wojny Światowej, napadniemy na bank, otworzymy własną restaurację i wiele więcej!
10
KAPUŚNIACZEK
Gdzieś we Francji, schowanej przed światem wsi Durnopałki mieszka dwóch znudzonych i zmęczonych życiem staruszków. To Glaude (Louis de Funes) oraz Krzywus (Jean Carmet). Popijając trunek i wspominając dawne czasy, powoli przygotowują się do przejścia na tamten świat. Aż pewnego dnia, zupełnie nieoczekiwanie na ich posesji ląduję statek kosmiczny. Przybysz z innej planety szybko zaprzyjaźnia się z dziadkami, którzy częstują go przepysznym kapuśniaczkiem i nadają mu nowe imię – Gagatek. Ten z wdzięczności postanawia odmienić ich los.
Kapuśniaczek jest komedią i to rewelacyjną, w mistrzowskim wykonaniu Louisa de Funesa. Jednak można doszukać się w niej o wiele więcej. Film opowiada o przemijaniu, miłości i przyjaźni, w dość sentymentalnym opakowaniu. To, co za dzieciaka śmieszyło, teraz może nieraz zasmucić. Zdecydowanie warto oglądnąć, nawet po raz któryś.
9
WIELKA WŁÓCZĘGA
Mamy rok 1941, trwa II Wojna Światowa. Niemcy wyruszają na Paryż, a trzech angielskich lotników spada nad stolicą Francji. Mają szczęście, ponieważ na drodze spotykają malarza i dyrygenta, którzy (nie)bezpiecznie eskortują ich do nieokupowanej przez Niemców strefy.
Wielka Włóczęga to tak naprawdę film wojenno-przygodowy. Eskortowanie Anglików, przez dwóch paryżan (w tych rolach Louis de Funes oraz Bourvil), dostarcza widzom niezłego ubawu. Przecież motyw nieudolności głównych bohaterów śmieszy nie od dziś. Temat II Wojny Światowej można również przedstawić w taki oto sposób, robiąc dobrą komedię.
Najlepsze filmy z Louisem de Funesem
8
SŁAWNA RESTAURACJA
Niezwykle popularna i ciesząca się dużym zaufaniem restauracja gości prezydenta jednego z południowoamerykańskich państw. Pan Semptime, właściciel, staje na głowie, aby wizyta przebiegła pomyślnie i jeszcze bardziej rozsławiła jego restaurację. Jednak nic nie idzie zgodnie z planem… prezydent znika, a policja szybko znajduje kozła ofiarnego. Oskarża Pana Semptime o współudział w sprawie zaginięcia.
Louis de Funes w „Sławnej restauracji” dał popis aktorstwa! Zagrał zdesperowanego furiata, który na własną łapę postanowił odnaleźć dyplomatyczną zgubę, w końcu na szali stanął jego honor. To wręcz gwarancja śmiesznych gagów i niedorzecznie zabawnych omyłek.
7
FANTOMAS
Nad Paryż padł blady strach, a to wszystko za sprawą – jak mówią – genialnego kryminalisty, który popełniając zbrodnie przyodziewa coraz to nowsze maski. Gdy żądny sensacji dziennikarz Fandor publikuje fałszywy wywiad z Fantomasem, stawiając go w niewybrednie kiepskim świetle, ten postanawia się zemścić, uprowadzając go. Jedyna nadzieja w komisarzu paryskiej policji. Juve (Louis de Funes) bierze sprawę w swoje ręce. Przecież przestępcy nie mogą być bezkarni!
Fantomas to świetne połączenie kryminału z komedią, z odrobiną absurdalnego poczucia humoru. Jak zwykle aktorzy nie zawiedli. Nawet nie chodzi mi tutaj o Luisa de Funesa, bo to wiadomo, ale o odtwórcę samego Fantomasa, a zarazem uprowadzonego dziennikarza – Jeana Maraisa. Film aż kipi przepięknymi ujęciami Francji.
6
SKĄPIEC
Stary Harpagon (oczywiście w tej roli Louis de Funes), może ze starości, może z charakteru jest bardzo skąpy, ale to bardzo, bardzo. Na myśl o wydawaniu pieniędzy dostaje drgawek, a na jego twarzy pojawia się grymas, jakby właśnie jadł cytrynę. W ogródku zakopał 10.000 skudów. Dogląda je każdego dnia, ale coraz częściej dręczy go myśl, że to w sumie niewiele. Wpada na szalony pomysł, choć dobrze w historii ludzkości znany, bogato wyda swoje dzieci.
Film jest odwołaniem do sztuki Moliera pt. „Skąpiec”. I powiem szczerze, Louis de Funes urodził się do tej roli. Oglądałem z bananem na twarzy, co rusz łapiąc się na tym, że przecież tak skąpi ludzie nie istnieją. Prawda? Wiele filmów powstało z podobnym motywem, ten jednak polecam najmocniej!
Najlepsze filmy z Louisem de Funesem
5
MANIA WIELKOŚCI
Poborca podatkowy nie ma łatwego życia. Jednak Don Salluste de Bazan (Louis de Funes) radzi sobie wyjątkowo dobrze. To bezwzględny i bezlitosny człowiek, który służy królowi Hiszpanii. Jednak popada w niełaskę władcy. To był duży błąd! Król tego gorzko pożałuje! Don Salluste obmyśla chytry plan zemsty.
Louis de Funes w roli średniowiecznego, zuchwałego i pozbawionego skrupuł poborcy podatkowego to wprost przepis na sukces. Zawiść i nienawiść w mimice de Funesa sprawi, że nie przestaniesz się śmiać.
4
PRZYGODY RABINA JAKUBA
Victor Pivert jest francuskim przedsiębiorcą, który – łagodnie mówiąc – nie przepada za obcokrajowcami. Jednak szczególną niechęć, i to praktycznie od zawsze, żywi do Żydów. Gdy będzie musiał uciekać przed policją i żoną, w przebraniu rabina, może zmieni zdanie?
Zdecydowanie polecam zobaczyć ten film z lektorem, a najlepiej byłoby z napisami. Niestety ta, skądinąd genialna komedia została zdubbingowana i totalnie skopana przez Artura Barciśia. W ogóle dubbingowanie filmów aktorskich jest bezsensu!
3
SKRZYDEŁKO CZY NÓŻKA?
Charles Duchemin (Louis de Funes) uchodzi za autorytet kulinarny, przed którym trzęsie się cały świat paryskiej kuchni. Będąc już w sędziwym wieku, przygotowuje się do napisania ostatniego przewodnika po francuskich restauracjach, a następnie planuje przekazać stery swojemu jedynemu synowi Gerardowi. Jednakże ten ani myśli iść w ślady ojca. Świetnie odnajduje się w roli klauna, grając w cyrku objazdowym. Gdyby tylko Charles się o tym dowiedział… przecież byłby to dyshonor dla całej rodziny.
Film śmieszy i to bardzo. Niemniej jednak podejmuje się ważnego tematu – braku akceptacji dla dzieci ze strony rodziców. Daje do myślenia, gdy kurz chichotów opadnie. Na domiar złego rzuca kilka kamyków do ogródka fast-foodów, robiąc to naprawdę grubą krechą.
2
ŻANDARM Z SAINT-TROPEZ
A tak naprawdę cała seria filmów opowiadająca o dość specyficznym sierżancie Cruchot (Louis de Funes):
Żandarm z Saint-Tropez z 1964 r.
Żandarm w Nowym Yorku z 1965 r.
Żandarm się żeni z 1968 r.
Żandarm na emeryturze z 1970 r.
Żandarm i kosmici z 1979 r.
Żandarm i policjantki z 1982 r.
Cruchot, awansując, przenosi się do Saint-Tropez. Jak dla niego miasta rozpusty i totalnego nieporządku. W pracy szybko wprowadza nowe reguły, surowo i bezkompromisowo obchodząc się z podwładnymi, a jednocześnie podlizując się swojemu przełożonemu. Wkrótce, jego największym wyzwaniem staje się rozgromienie nudystów oraz ochronienie jedynej córki Nicole. Nastolatka ani myśli słuchać ojca, tym bardziej w tętniącym życiem i zabawą Saint-Tropez.
Francuska seria filmów z żandarmem to jedno z najmilszych wspomnień mojego dzieciństwa, każdą z tych części widziałem wielokrotnie. Rewelacyjny, lekko przekręcony humor, totalnie wymiatający mistrz mistrzów Louis de Funes w roli bufonowatego policjanta, pełna akcji fabuła oraz barwni drugoplanowi bohaterowie, jak np. szalona zakonnica za kółkiem. Wszystkie sceny z nią i Cruchot należą do moich ulubionych i śmieszą mnie niezależnie od upływających lat.
1
NAPAD NA BANK
Victor Garnier (w tej roli, a jakże Louis de Funes) prowadzi świetnie prosperujący sklep z artykułami wędkarskimi. Pewnego dnia postanawia pomnożyć swój majątek. W tym celu udaje się do bankowca – Duranda-Mareuila, który podpowiada mu, że warto zainwestować na giełdzie. Pomysł okazuje się o tyle nietrafiony, że sędziwy już Garnier traci swój majątek. Doprowadzony do skraju desperacji postanawia obrabować bank, który znajduje się po drugiej stronie ulicy, naprzeciw jego sklepu. Wraz z całą rodziną zaczyna podkop ze swojej piwnicy. Jednak los płata figle i nic nie idzie po myśli, a doskonały plan z każdym kolejnym dniem sypie się na jego oczach.
Komedia wprost idealna… kocham takie filmy, takie motywy. A w dodatku okraszona wyśmienitym aktorstwem. Cóż chcieć więcej? Do końca trzyma w napięciu, wchłania i każe kibicować głównemu bohaterowi, choć ten nie ma łatwego charakteru. Wisienką na torcie były relacje rodzinne. Coś mnie chwyciło za serce, jak wszyscy w familii zaangażowali się w podkop.
grafika postu © by bywalec życia, na podstawie materiałów prasowych, fotografie w poście – kadry z filmów, materiały prasowe, format publicystyczny
[…] Najlepsze filmy z Louisem de Funesem […]