Tak to się zaczęło – Lew, czarownica i stara szafa
Marek Bartłomiej Cabak
5 komentarzy
clive staples lewis, disney, fantasy, kino, media rodzina, opowieści z narnii, rok z narnią
Tak to się zaczęło – „Lew, czarownica i stara szafa”.
Całkiem prawdopodobne, że nie ma takiej osoby, która nie kojarzyłaby „Opowieści z Narnii” ( jeśli jednak jest inaczej – daj znać). Narnią jesteśmy przesiąknięci, bo jak mawiał sam autor (parafrazując) – historia dla dzieci, która podoba się tylko im, nie jest dobrą historią. Do Narnii miło powraca się w każdym wieku. A zatem autorowi udało się stworzyć ponadczasową opowieść. Dzisiaj bierzemy na tapet pierwszy tom „Opowieści z Narnii” – „Lwa, czarownicę i starą szafę”. Niemniej jednak przygoda raptem się zaczyna, a przystanek końcowy zaplanowałem dopiero na grudzień 2019 r. Tu jest mapa – zapoznaj się z pełnym rozkładem! No to jedziemy!
Post powstał w ramach cyklu: „ROK Z NARNIĄ”!
I. Autor
II. Zarys Fabularny
III. Bohaterowie
IV. Świat przedstawiony
V. Narrator
VI. Dla kogo?
VII. Adaptacja kinowa
VIII. PODSUMOWANIE
I. Autor

C. S. Lewis, właściwie Clive Staples Lewis (1898-1963), brytyjski pisarz, filolog oraz wykładowca uniwersytecki.
Jego ojciec Albert był prawnikiem, a matka Florence córką anglikańskiego pastora.
Podczas I Wojny Światowej wstąpił do armii. Wraz z końcem wojny, podjął studia na Uniwersytecie w Oxfordzie.
Swój powrót do wiary chrześcijańskiej, co ma ogromny wpływ na jego twórczość, zawdzięcza rozmowom z J. R. R. Tolkienem oraz Hugo Dysonem (w ramach spotkań społeczności literackiej, pod nazwą Inklingowie), a także literaturze George’a MacDonalda.
Swoją przemianę opisuje w autobiografii „Zaskoczony radością”.
Swoją przemianę opisuje w autobiografii „Zaskoczony radością”.
W 1951 r. ukazuje się pierwszy tom „Opowieści z Narnii” zatytułowany „Lew, czarownica i stara szafa”, który to przyniósł mu ponadczasową sławę.
Umarł tydzień przed swoimi 65. urodzinami, w dniu zamachu na Johna F. Kennedy’ego, jak również w dniu, w którym zmarł Aldous Huxley. *
II. Zarys Fabularny

Wojna, rok 1940. Czwórka rodzeństwa: Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja zostają ewakuowani z bombardowanego Londynu do wiejskiego domu Profesora Kirke. Na ich powitanie wyjeżdża sroga pani Macready, która za punkt honoru bierze sobie utrzymanie ciszy w ogromnym gmachu, co przy czwórce dzieci okazuje się karkołomne. Niestrudzone rodzeństwo postanawia zwiedzić cały dom. Najmłodsza Łucja natrafia na tajemniczą szafę w małym pokoju. Na szafę, która przenosi do innego świata. Do Narnii.
III. Bohaterowie

Bohaterowie C. S. Lewisa są bardzo sympatyczni. I powiedziałbym, że nawet czarne charaktery wzbudzają pewnego rodzaju życzliwość u czytelnika.
Biała Czarownica i jej nadworni zrobili kapitalną robotę, zresztą polecam przeczytać tom 6 „Opowieści z Narnii” pt. „Siostrzeniec Czarodzieja”, w którym poznajemy historię Jadis. Bo jak się okazuje (dla mnie było to zaskoczeniem), Biała Czarownica jest w połowie olbrzymem, a w połowie dżinem. Jadis to postać do szpiku kości przesiąknięta złem, żądna władzy i bezwzględna w walce o jej utrzymanie. Uważa się za Królową Narnii, i z tego tytułu okupuje zamek Ker-Paravel. W historii pełni rolę głównego antagonisty.
Powstrzymać tyranię Białej Czarownicy będą próbować Piotr, Zuzanna, Edmund i Łucja, nasi protagoniści. Czwórka rodzeństwa, chcąc uniknąć jednej wojny (w swoim świecie) wpada na pole bitwy innej wojny. Bitwy o Narnię. Na początku drogi, rodzeństwo jest wewnętrznie pokłócone. Nie ufają sobie nawzajem. Nie potrafią się ze sobą porozumieć, co wykorzystuje Jadis przeciągając Edmunda na swoją stronę. C. S. Lewis kapitalnie pokazuje relacje wśród rodzeństwa. I to, że dobre więzi rodzinne należy wypracować, bo to nie jest nikomu dane samym faktem spokrewnienia ze sobą.
Do osobnej z kategorii postaci, należy postać lwa Aslana, władcy Narnii i jej stworzyciela. Jest synem Władcy-Zza-Morza. Aslan to bohater potężny, nieśmiertelny, dobry i groźny. W „Lwie, czarownicy i starej szafie” oddaje swoje życie za grzech zdrady, dokonany przez Edmunda, aby móc zmartwychwstać i odkupić jego winy. Nie da się ukryć, że C. S. Lewis zbudował postać lwa Aslana jako narnisjki odpowiednik naszego Chrystusa. Do tego motywu powrócę w innym poście z cyklu „Rok z Narnią„.
Bohaterowie drugoplanowi jak Faun Tumnus, Państwo Bobrowie czy chociażby Olbrzym Grzmotołup sprawiali, że na twarzy co rusz pojawiał się uśmiech. Byli po prostu bardzo zabawni i nadawali całej historii niekiedy komediowy wymiar.
IV. Świat przedstawiony

Uniwersum „Lwa, czarownicy i starej szafy” składa się z dwóch światów. Z pierwszego, Londynu z czasów II Wojny Światowej. I drugiego, Krainy Narnia. Z racji tego, że nasi bohaterowie przedostają się z naszego świata do Narnii, można powiedzieć, że to takie odwrócone urban fantasy. Do przedostania się do Narnii (w tym tomie „Opowieści z Narnii”) służy stara szafa, znajdująca się w wiejskim dworze Profesora Kirke.
W Narnii panuje wieczna zima, podczas której nigdy nie ma Bożego Narodzenia. Mroźna Kraina rozciąga się od Latarni aż po wielki zamek Ker-Paravel. Na domiar złego, prawa do jej władania przypisuje sobie zła Jadis.
Narnia bardzo mocno weszła do popkultury. I chyba każdy chciałby móc, przenieść się do takiego (właśnie) świata. I ta potrzeba (pragnienie) dzisiaj, wydaje mi się, że nie jest wcale mniejsza niż wtedy, kiedy C. S. Lewis spisywał „Opowieści z Narnii”. I w tym tkwi siła i ponadczasowość tej historii.
V. Narrator

Narrator sprawia wrażenie poczciwego dziadzia, który opowiada wspaniałą historię. Mi ten styl narracji przypomina opowiadania mojej babci, która to snuła mi je przed snem. To były czasy! Narrator jest w trzeciej osobie. Ma pełnie wiedzy i nierzadko lubi zwracać się wprost do swojego czytelnika, czy też odsyłać go do innych swoich książek. Robi to bardzo bezpośrednio np. „Nie będę podawał imion kucharek profesora Kirke, ponieważ one i tak nie pełnią, w tej historii, znaczącej roli”. Ten zabieg pasuje do tej książki, bo już nie wyobrażam sobie tak opowiadanego thrillera.
VI. Dla kogo?

„Opowieści z Narnii” są klasyfikowane jako literatura dziecięca. I sam Lewis jako narrator zwraca się do swojego czytelnika jak do dziecka. Moralizatorski ton Lewisa również wydaje się być skierowany dla najmłodszych. Bo jak inaczej wytłumaczyć przestrogi, aby nie wchodzić do szafy, uprzednio nie upewniając się, że drzwi się nie zatrzasną. I podobnych momentów w „Lwie, czarownicy i starej szafie” jest dużo, dużo więcej. Z drugiej strony, C. S. Lewis mówi: opowieść dla dzieci, która podoba się tylko im, nie jest dobrą opowieścią. A ta opowieść zdecydowanie się podoba. A zatem, czy „Opowieści z Narnii” są dla każdego? Nie powiedziałbym, że dla każdego. Ja doceniam opowiadania, w których świat jest czarno-biały, w których zło nazywamy złem, w których nie ma miejsca na przekleństwa i w których jest duża potrzeba dobra. To taka miła odskocznia od rzeczywistości. Do świata na wskroś innego od tego, który znamy.
VII. Adaptacja kinowa

Każdy film od Disney’a jest zapowiedzią dobrego kina. W przypadku „Opowieści z Narnii. Lew, Czarownica i Stara Szafa” nie mogło być inaczej. Reżyser Andrew Adamson (odpowiedzialny m.in. za Shreka) dość wiernie oddał klimat, a także fabułę opowieści C. S. Lewisa. Film wydaje się być mniej dziecinny niż książka, przez co bardziej strawny dla większego grona odbiorców. Sam motyw bitwy został pokazany całkiem brutalnie jak na kino familijne i atrakcyjniej niż w przypadku książkowych opisów.
Film z 2005 roku zestarzał się przyzwoicie. Sama gra aktorska była rewelacyjna. Tilda Swinton w roli Białej Czarownicy błyszczała na kinowych ekranach. Jej przechodzenie z emocji na emocję, z bycia miłą i słodką na bycie wredną i niepokojącą, w przeciągu jednej sekundy, absolutnie wprawiało widza w osłupienie. Inni aktorzy również spisali się świetnie, w rezultacie czego otrzymaliśmy naprawdę dobre kino familijne!
VIII. PODSUMOWANIE

Kilkukrotnie obejrzałem film, dwa razy przesłuchałem audiobook (dostępne są dwie wersje, o czym powiem więcej w kolejnym poście z cyklu „Rok z Narnią”), raz przeczytałem e-book i trzy razy zapoznałem się z „Opowieściami z Narnii: Lew, czarownica i stara szafa” w formie książki tradycyjnej, w tym raz w oryginalnej wersji językowej. Czy jest to normalne? Możliwe, że nie. To tylko dowód na to, że bardzo polubiłem tę historię! No pewnie, że momentami bywa infantylna i jeszcze kilka wad można byłoby wymienić… ale czy ma to większe znaczenie? Wydaje się również, że nie. Bo albo kocha się albo nie!
4.5/5
OPOWIEŚCI Z NARNII
"Lew, czarow-nica i stara szafa"

Tytuł oryginalny: The Lion, the Witch and the Wardrobe
Autor: C. S. Lewis
Gatunek: literatura dla dzieci, fantasy, literatura przygodowa
Data premiery: Wielka Brytania,1950 r.
Tytuł oryginalny: The Chronicles od Narnia: The Lion, the Witch and the Wardrobe
Reżyseria: Andrew Adamson
Scenariusz: m.in. Christopher Markus
Gatunek: familijny, fantasy, przygodowy
Produkcja: USA, Wielka Brytania
Data premiery: 7 grudnia 2005 r

* Opracowane na podstawie: zyciorysy.info, Wikipedia i Media Rodzina, grafika postu © by Bywalec Życia, grafiki bazowe – Pixabay, screenshoty z filmu – Disney, Media Rodzina, Format Opinii #7
Tę opowieść kocham od dziecka. Film uwielbiam, bo pięknie oddaje klimat i nieustannie mnie wzrusza!