Top 10 filmów na Boże Narodzenie

Filmy na Święta Bożego Narodzenia

W tym magicznym i świątecznym czasie, przychodzę do Was z zestawieniem 10 filmów, które opowiadają (czasem mniej, czasem więcej) o Bożym Narodzeniu. Robią to z różnej perspektywy, zwracają uwagę na inne aspekty, ale wszystkie je łączy jedno – oddają niesamowity klimat grudniowych uroczystości. Niektóre polecam zobaczyć jeszcze przed Wigilią, inne zaś zostawić sobie na pierwszy lub drugi dzień świąt.  

10. Gwiazdka Pete’a

Gwiazdka Pete’a to nic innego jak kolejna sympatyczna wariacja na temat filmu Dzień Świstaka. Tytułowy Pete Kidder jest środkowym dzieckiem w rodzinie i właśnie z tym wiążą się jego wszystkie problemy. Od rodziny nie dostaje tyle uwagi, na ile według niego by zasługiwał. A za to jest obwiniany za wszelkiego rodzaju niepowodzenia. W Wigilię Bożego Narodzenia rodzinę odwiedza dawno niewidziany dziadek. Staruszek jest zrzędliwy i trudny w obyciu, w dodatku wciąż pogrążony w żałobie po swojej ukochanej żonie, a babci Pete’a. Święta w tak wybuchowym gronie i niemalże pod napięciem złych emocji kończą się istną katastrofą. A co jeszcze gorsze, następnego dnia festiwal świątecznego blamażu powtarza się wciąż na nowo i nowo, obserwowany oczami Pete’a.    

9. Dziadek do orzechów i cztery królestwa

Dziadek do orzechów i cztery królestwa ( 2019 r.) to filmowa adaptacja od Disney’a – opowiadania Dziadek do orzechów i Król Myszy od rosyjskiego autora E.T.A. Hofmanna. Akcja osadzona jest w czasie wigilijnego wieczoru. Po śmierci matki, jej troje dzieci dostaje prezenty. Clara otrzymuje szkatułkę, do której nie dołączono klucza. Dopiero z pomocą ojca chrzestnego (w tej roli Morgan Freeman) natrafia na trop zagubionego klucza. Przenosi się do magicznej krainy, której jest księżniczką. Zaczarowane królestwo, stworzone przez jej zmarłą matkę, składa się z czterech imperiów – Śnieżynek, Kwiatów, Słodyczy i Zabawy. Nim wszystko zakończy się dobrze, musi stawić czoła matce Cyrkonii (rejentce Królestwa Zabawy), której służy armia mysz. Na szczęście po swojej stronie będzie miała Cukrową Wróżkę. 

8. Cud na 34 ulicy

Film pochodzi z 1994 r. i jest dość zgrany w polskiej telewizji, ale mimo wszystko (zwłaszcza, że coraz mniej osób ogląda tv) niektórzy mogą go nie kojarzyć, a szkoda, bo jest w nim ukryta całkiem spora dawka świątecznej magii. Kriss Kringle zatrudnia się w galerii handlowej, która popada w finansowe tarapaty. Główny bohater odgrywa rolę świętego Mikołaja, a dzięki jego na pierwszy rzut oka dziwactwom, staje się sensacją w galerii, napędzając jej klientów. Taki obrót spraw pozostaje w niesmak konkurencji, która postanawia ośmieszyć Mikołaja, ale skąd może wiedzieć, że Kriss Kringle nie jest aktorem, a prawdziwym Świętym Mikołajem. Z pomocą małej Susan uratuje Gwiazdkę, a jej samej przywróci wiarę w magię świąt. 

7. Kevin sam w domu,

Kevin sam w Nowy Yorku,

Alex sam w domu po raz trzeci,

Kevin sam w domu 4,

Finn sam w domu. Świąteczny skok,

Nareszcie sam w domu

Święta bez Kevina, czy aby czasem to po bożemu? I choć te filmy (mowa o Kevinie samym w domu i Nowym Yorku) znamy niemal na pamięć i oglądamy niemal w każde Boże Narodzenie, są tak magiczne i ciepłe, tak niesamowicie oddają ducha świąt, że nie przeszkadza nam powtórny seans, a wręcz przeciwnie – pożądamy go. W filmie Alex sam w domu po raz trzeci twórcy postanowili zachować ogólny klimat Kevina, z tym że zmienili bohaterów, fabuła poszła w innym kierunku. Moim zdaniem, wyszło przyzwoicie. O czwórce myślę mniej pozytywnie. Znów przywrócono Kevina, w domyśle, że to ten sam z jedynki i dwójki. Fabuła filmu ani nie oddaje klimatu ani nie zawiera w sobie świetnych pułapek, które dzieciak zastawiałby na włamywaczy. Do tego rodziców Kevina rozwiedli i wyszło średnio. To absolutnie najsłabszy film z serii. O Finnie samym w domu. Świątecznym skoku napisałem w zeszłorocznym zestawieniu filmów na okres przedświąteczny. Tutaj powiem tylko, że film obrał całkowicie inną drogę od swoich poprzedniczek i na tym zwycięża, ten powoli już zgrany motyw. A co do Nareszcie sam w domu, film jest oficjalnym remakiem jedynki od Disney’a. Dla fanów Kevinowego uniwersum będzie nie lada ciekawostką, ponieważ powracają niektórzy bohaterowie z jedynki.   

6. Jeszcze przed świętami

Najświeższy film w zestawieniu, od Netflixa. Dwóch bohaterów – kurierka i pan z wyższych sfer łącza siły, aby dostarczyć świąteczne paczki na czas. Jak zapewne domyślacie się, w ferworze pracy zakochają się w sobie, wszak to komedia romantyczna. Do oglądnięcia jeszcze przed świętami, ponieważ na same święta są zdecydowanie lepsze filmy. Fabuła trąci gigantyczną naiwność, ale mimo wszystko (może dzięki postaciom i aktorom, którzy zagrali główne role) jest coś w tej produkcji, że czas na jej oglądniecie nie powinien być zmarnowany.

5. Opowieść wigilijna

Adaptacji Opowieści Wigilijnych od Dickensa na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się naprawdę wiele, czy to w formie animowanej, filmu aktorskiego, a nawet spektaklu teatralnego. Jednak w tym poście chciałbym polecić Wam, produkcję z 2009 r. od Disney’a, która moim zdaniem najlepiej oddaje klimat z książki. Fabuła zwycięża swoją prostotą i zapewne niewielu jest takich, co nie kojarzy, o co chodziło w Opowieści Wigilijnej. Starego skąpca o imieniu Scrooge nawiedzają trzy straszne duchy. Duchy Minionych, Obecnych i Przyszłych Świąt. Obrazują mu, jak kiedyś wyglądało jego życie i jak będzie wyglądać w przyszłości, jeśli już teraz się nie zmieni. Animacja mocno daje do myślenia, mówi o rzeczach ważnych, ślizgając się na naszych wrażliwych strunach.     

4. Last Christmas

Kate pracuje w londyńskim sklepie z ozdobami bożonarodzeniowymi. W wyniku wielu złych decyzji, klęsk, niepowodzeń jej radość życia przygasła. Do czasu… aż nie poznaje tajemniczego Toma. Ale zaraz! Oni kompletnie do siebie nie pasują! To nic, magia świąt potrafi wiele namieszać. Last Christmas jest bardzo przyjemną komedią romantyczną, za jej sukces niewątpliwie odpowiada aktorka Emilia Clarke, która wykreowała ciekawą i barwną postać. W Internecie popularność zyskał fragment z filmu, w którym aktorka śpiewa piosenkę Last Christmas. W produkcji występuje również Emma Thompson, którą większość z nas może kojarzyć z roli Niani i wielkiego bum.   

3. Świąteczna gorączka

Czas na świąteczną propozycję retro, ale główną rolę zagra, nie kto inny jak Arnold Schwarzenegger. Btw. Zawsze mam kłopot z zapisaniem jego nazwiska 😉. Howard Langston ewidentnie stawia pracę nad rodzinę, i choć ma syna, którego kocha nad życie, zapomina o prezencie na gwiazdkę. Marzeniem młodego chłopaka jest dostanie Turbo-Mana. A tak się składa, że w sklepie ostał się jedynie ostatni egzemplarz zabawki. Zaczyna się wyścig – świąteczna gorączka! Kto będzie najlepszym tatą i zdobędzie Turbo-Mana dla swojego syna. Ten film wyszedł! I chyba na dobre można zaliczyć go do klasyków. Świetnie operuje poczucie humoru, nie stroi od akcji, a nadto kończy się niebanalnym morałem, po którym aż robi się cieplej na sercu.   

Filmy na Boże Narodzenie

2. Narodzenie

Pod zdaje się zeszłorocznym zestawieniem filmów na okres przedświąteczny, napisaliście w komentarzu, że w takiej topce naturalnie powinny znaleźć się filmy religijne. Dzisiaj, naprawiam tamten błąd, a zaczynam od amerykańskiego filmu Narodzenie z 2006 r. Fabuła jest osnuta wokół dwójki bohaterów – Marii i Józefa, którzy wyruszają w długą (150 kilometrową), wyczerpującą i niebezpieczną podróż z Nazaretu do Betlejem. Muszą zdążyć na spis ludności, zarządzony przez króla Heroda. Maria jest już w 9 miesiącu ciąży. W głównych rolach wystąpili:  Oscar Isaac oraz Keisha Castle-Hughes. Film został pięknie zrealizowany oraz świetnie zagrany.   

1. Maryja, matka Jezusa

I kolejny religijny film w zestawieniu, ale ten do tematu podchodzi z zupełnie innej strony. Skupia się na relacji matka-syn, aspektach wychowawczych i ogromnej miłości Marii do Jezusa. Maryja, matka Jezusa jest włoską produkcją z 2010 r. Film spotkał się z dosyć chłodnym przyjęciem. Zarzuca mu się kilka biblijnych i historycznych przekłamań. Moim zdaniem, nie należy podchodzić do sprawy aż tak purystycznie, a warto docenić sam konspekt i pomysł na ukazanie niezwykłej relacji Marii i Jezusa, która być może w innych tego typu filmach schodzi na dalszy plan.  

grafika postu © by bywalec życia, na podstawie grafik Pixabay,  grafiki w poście– materiały prasowe, format publicystyczny