Dlaczego niszczymy to, co nas stanowi?!

Dlaczego niszczymy to, co nas stanowi?

 

Mam nieodparte wrażenie, że jako społeczeństwo jesteśmy totalnie niedojrzali i zachowujemy się jak dzieci w przedszkolu. I powoli, ale sukcesywnie coraz bardziej zaczyna mi to uwierać. Powodów do napisania tego postu mam co najmniej kilka. Skupię się na tych najjaskrawszych przykładach głupoty, bo trudno to inaczej nazwać. A i chyba nawet (już!) nie chcę pokrętnie o tym mówić. Dziś będzie prosto z mostu!

I love Polska

Najzupełniej szczerze uważam, że Polska jest dla mnie najlepszym miejscem do życia. Mieszkałem kilka lat za granicą i choć nie było źle, moje serce zawsze rwało do ojczyzny. Nie doceniamy piękna naszego kraju. Wszakże jakie inne państwo rozciąga się od gór do morza.?!  Jakie inne państwo może dumnie przeglądać karty swej historii?! Pewnie, nie Niemcy, dlatego tak duży trud podejmują, aby rozmydlić historię. My nie musimy tego robić, a i tak plujemy we własny ogródek, czego totalnie nie rozumiem!

polska ojczyzna

Próba obalenia symbolu

Atakujemy. Choć nie, nie będę używał liczby mnogiej i brał na nas wszystkich tej odpowiedzialności, bo byłoby to nie fair. Pewne środowisko atakuje symbol polskości, Polski, naszego społeczeństwa. Robi to spreparowanymi ubeckimi dokumentami, których nawet bezpieka nie miała bezczelności użyć. Symbolu broni się za wszelką cenę. Janowi Pawłowi II zawdzięczamy wolność. To, że był papieżem wcale mnie nie obchodzi. Dla mnie przede wszystkim był Polakiem, dzięki któremu mogę żyć w wolnym, postępowym kraju, a nie w moskiewskiej atrapie państwa jak choćby obywatele Białorusi w Białorusi. Próba połączenia Jana Pawła II z pedofilią jest po prostu obrzydliwa. Redaktorka Gazety Wyborczej Dominika Wielowiejska wprost porównuje kazus papieża z Romanem Polańskim. Ten drugi po prostu dopuścił się pedofilii,  co nie przeszkodziło środowisku celebryckiemu stanąć za nim murem. Dorota Stalińska na antenie TVN24 wprost mówiła, że – parafrazując – ofiara sama się prosiła. Trudno wyobrazić sobie bardziej ohydne słowa! Przeraża mnie, że są ludzie, którzy wszystko łykają, co zobaczą w telewizji. Widzowie TVN-u od lat są podsycani nienawiścią. Rozumiem, że trwa wojna ideologiczna, ale wierzyć, że papież tuszował pedofilię na podstawie ubeckich dokumentów, śmieszy mnie. Po chwili namysłu, poraża. I doprowadza do jednego wniosku, zniszczyć można absolutnie każdego! Obalić można każdy autorytet! Podeptać można każdą legendę! Dlaczego akurat my, Polacy jesteśmy w tym tacy świetni?

papież jan paweł II

Ciągłość państwa

Druga sprawa, która mnie boli! W poście „25 faktów na 25 urodziny” stwierdziłem, że bliżej mi do kosmopolityzmu niż ślepego patriotyzmu. Podtrzymuję zdanie. Jednak już wtedy dodałem, że zawsze staram się wybierać polskie produkty. Do teraz, jak i przez cały ten czas nie uległo to zmianie. Przed maturą chodziłem na dodatkowe zajęcia z WOS-u. Ten przedmiot już samą swą naturą zahaczał o politykę. Nauczycielka, historyczka (kobieta petarda) w gorącej i rozgorzałej dyskusji upomniała mnie, że mogę nie szanować konkretnego człowieka (jej to rybka, ale i tak szanujmy się nawzajem), ale nie wolno mi atakować instytucji państwa. Nie wolno atakować instytucji Prezydenta RP,  Rzecznika Praw Obywatelskich itd. Ludzie na stanowiskach się zmieniają, ale jak zniszczymy instytucję, dokąd zajedziemy?! Rozszerzyłbym to na polskie spółki i ogólnie na polskie dobro publiczne. Nareszcie, po długim wstępie dotarłem do clou. Z gruntu nie rozumiem bojkotu Orlenu, z którego logo dumnie spogląda na nas orzeł. Ostatnio natrafiłem na prześmiewczy tik tok „Prawa Marcina”, skądinąd chłopaka świetne opowiadającego o prawie dla każdego, który stojąc przed Orlenem woli biec z kanistrem na inną stację benzynową, bo tak brzydzi go tankowanie na Orlenie. Może jestem frajerem?! I może frajersko zostałem wychowany, ale tankowałem na Orlenie jak rządziło PO i teraz jak rządzi PIS. I jakby rządziła Lewica też tankowałbym na Orlenie. Bo w przeciwieństwie do Prawa Marcina wiem, że rządy się zmieniają, a i sama konstytucja RP mówi o ciągłości władzy. Nie można podpalić całej Polski, bo akurat u władzy są ci, co nam się nie podobają. Sukces Orlenu jest sprawą nas wszystkich i celowe działanie na jego szkodę mnie wkurwia. Wszystkim bojkotującym proponowałbym zastosowanie żelaznej logiki. Bojkotujcie w takim razie wszystko, co państwowe. Zacznijcie od szpitali, a skończcie na drogach publicznych i fruwajcie na miotle nad ulicami! Skoro czujecie tak silny wstręt do państwowości polskiej! Rozumiem, że chodzi o PIS… ale nie niszczmy państwa.

orlen polska

Bojkot konsumencki

Świadomy bojkot konsumencki jest cenną zdobyczą demokracji. Sam nie robię zakupów w Auchan (a mam ten hipermarket bardzo blisko domu i jest cholernie dobrze wyposażony), Leroy Merlin i Decathlonie. Nieetyczne zachowanie francuskich firm wobec wojny na Ukrainie nie powinno nam przejść obojętnie, a tym czasem wydaję mi się, że wolimy dokopać polskiemu Orlenowi w naszej wojnie polsko-polskiej. Samo ciśnie się na myśl, że jesteśmy jeszcze głupim społeczeństwem.

Dlaczego niszczymy to, co nas stanowi?!

Nie chcę szukać odpowiedzi na tak zadane pytanie. Wolę skupić się na tym, że żyjemy w naprawdę zajebistym kraju. Gdzie de facto każdy ma takie możliwości, jak daleko poniosą go ambicje i ciężka praca. Zrozumienie tego może być kluczem do trochę szczęśliwszego życia, takiego po prostu na co dzień.                     


 

format tematów poważnych

grafika wyróżniająca post © by bywalec życia, grafiki w poście – materiały prasowe, Pixabay 

Format Tematów Poważnych

 

Yhm... to może nie być głupi pomysł?!

Aby dołączysz do grona subskrybentów Bywalca Życia. I Otrzymywać powiadomienia o nowych konkursach, wpisach i wielu innych akcjach.

Wyrażam zgodę na przekazanie moich danych osobowych do MailChimp ( więcej informacji )

Trzy żelazne zasady Bywalca Życia. Zero spamu. Bezpieczeństwo adresu e-mail. Możliwość wypisania się z listy subskrybentów w każdej chwili.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments