Moje ulubione piosenki ze Świata według Kiepskich
Moje ulubione piosenki z Kiepskich
Dzisiaj, w ten styczniowy wieczór, przychodzę do Was z nieco luźniejszym postem, a mianowicie ze zestawieniem moich ulubionych piosenek ze sitcomu „Świata według Kiepskich”. O tym serialu na Bywalcu Życia było w co najmniej dwóch postach: „Sitcom – gatunek, który odszedł do lamusa” oraz „Top 10 produkcji przełomu Millennium. Polska.”, więc jeśli akurat masz ochotę poczytać więcej na dany temat, masz ku temu okazję ;).
10. Piwo
Piosenka o Mocnym Fullu musiała znaleźć się w topce. Jest to autentycznie pozytywna i radosna piosenka, choć sam nie piję alkoholu i jestem anty jego promocji, tutaj można przymrużyć oko i uśmiać na się na fragmencie: „nawet gdybym strusiem był…”!
9. Obiecanka
Jedna z bardziej ikonicznych piosenek z serialu, z wpadającym w ucho podkładem muzycznym i jakże ponadczasowym przekazem. Ferdynand Kiepski koniec końców nie został prezydentem, ale chyba przetarł drogę (obiecankową) innym kandydatom do tego urzędu. „Kokosy, banany, narodzie kochany…”!
8. Lan tu sri erefen
Kiepskie radio? Czy to może się udać? Z trenerem personalnym Waldemarem Kiepskim? I z takimi spikerami jak Arnold Boczek i Marian Paździoch? Gdyby nie brakło im wytrwałości, sam słuchałbym, zwłaszcza ich przerywniku „łan tu sri erefen…”.
6. Biesiada
Piosenka opowiada o sąsiedzkich relacjach, a nawet i szerzej o nas Polakach i polskim narodzie. Już wtedy doceniano siłę biesiady i grillowania kiełbas i innych frykasów – „przy sobocie, po robocie biesiady początek.” Każda z postaci sitcomu dostała do zaśpiewania wers idealnie pasujący do niej. Mi najbardziej podoba się fragment od Paździochów i końcowy Ferdka.
5. Protest song
Piosenka mogłaby wydawać się przebrzmiała i opowiadać o przemianach ustrojowych lat 90-tych. Jednak czy te urywki „czy to są rządy czy świrowanie?” lub „żyjąc bez celu, zjadam wciąż pierogi” albo „i czasem czuję, chociaż mimo chęci, że ktoś na górze znowu kichę kręci” nie są wciąż aktualne? Scenarzyści między innymi takimi piosenkami wybili ten sitcom do miana kultowego. Inna sprawa, że najnowszymi odcinkami uczynili znowu z niego kaszanę.
4. Kablociag
Piosenka ze „Złotej Ery Kiepskich” (odcinki mniej więcej od 200 do 350). Stała się rzecz niewyobrażalna. Ferdynand Kiepski znalazł pracę, oczywiście pod przymusem swojej żony Halinki Kiepskiej, ale za to ze starym kompanem Arnoldem Kiepskim, w Kablociągu S.A. A my, widzowie, dostaliśmy całkiem dwie sympatyczne piosenki. I mogliśmy się przekonać, jak ważne jest ciągnięcie kabla – „bo jak zabraknie prądu, ludzkość będzie w dupie”.
3. Syn Nilu
Może to głupie, ale już tak mam. Bardzo lubię w randomowych momentach słuchać akurat tej piosenki, jak i do niej wracać. Czy to podczas biegania czy jazdy autobusem. „Jak się zmęczę, myślę czasem, chyba już nie mogę… jak nie mogę to przez nogę i dalej mogę.” – towarzyszy mi w naprawdę ciężkich dla mnie chwilach, często w tych wyczynowych, gdy pot kapie z czoła…
2. Stary czlowiek
Czy piosenki Babki Kiepskiej (Krystyny Feldman) mogło zabraknąć w zestawieniu? Absolutnie nie! Tylko dręczy mnie ta myśl: „wczoraj młody, jutro dziad!”.
1. Przyjechalem do Warszawy
Tada, no i mamy niekwestowanego zwycięzcę topki. Piosenka Arnolda Boczka rozwala system. Opowiada o przedsiębiorczym człowieku, który przyjechał do Warszawy i odniósł pełen sukces: „tutaj piję, tutaj żyję, tutaj gonię kasę kijem”, „piszą, żem jest piękny, młody i że umiem kręcić lody”. W tym kawałku wszystko gra – wokal, sympatyczny bohater, motywacja, skoczna muzyka i refren: „yupi yupi ya”. Teledysk jedynie psuje niewysokich lotów green screen, ale wybaczamy i honorujemy „Przyjechałem do Warszawy” na pierwszym miejscu Top 10 ulubionych piosenek Bywalca Życia z Kiepskich!
grafika wyróżniająca post – materiały prasowe, Telewizja Polsat, urywki/filmy pochodzą z oficjalnego profilu Telewizji Polsat na YouTube, wykorzystano w ramach dozwolonego użytku
